Przyszła wiosna! wow, Wow, WOW! Tak więc czas na sportowe buty, niezobowiązującą bluzę, słońce, wiatr we włosach, całe dni spędzone na świeżym powietrzu i tego typu bajery. Polecam każdemu! W plenerze dzieje się coraz więcej i nie mam tu tylko na myśli procentowych spotkań nad Wisłą, ale Juwenalia, koncerty, festyny z watą cukrową i balony z helem. Rodzinnie, aktywnie, cukierkowo, och i ach na każdym kroku. Drące buzie dzieci, psy pałętające się pod nogami i obsikujące świeżozazielenione drzewka. Dmuchawce, latawce, wesołe miasteczka. Kocyki, pikniki, zdjęcia, uśmiechy. Koszenie trawy, ćwierkanie ptaków na krzakach, pisk hamulców rowerowych. Dla tego wszystkiego warto się w tej wiośnie zatracić :)
jeans shirt: Mustang (sh) / sweatshirt: nn / DIY bracelets