followers


środa, 1 sierpnia 2012

yellow!

Nigdy za żółtym nie przepadałam i raczej nie miałam w szafie ubrań w tym kolorze. Jednak długie poszukiwania zwiewnej, ale długiej spódnicy zakończyły się kupnem tej oto żółtej - kanarkowosłonecznej. 10 minut przed jej upolowaniem już się miałam zdecydować na inną i po prostu iść na kompromis ze swoim poczuciem "muszę to mieć". Muszę, jak muszę - chciałabym. To teraz mam.
Na letnie dni jest wręcz idealna, szczególnie jeśli po zachodzie słońca jeszcze gdzieś się spaceruje. Wtedy pasuje idealnie.





fot. Łukasz Trzeciak
skirt: Orsay

2 komentarze:

szaroscgwiazd pisze...

przepiękna maxi! Piękne zestawienie ;)

JeanetteGLoves pisze...

świetnie wyglądasz, piękna spódnica :-)